poniedziałek, 9 stycznia 2012

20- godzinna Sztafeta Po Światełko Do Nieba

                          20- godzinna Sztafeta  Po Światełko Do Nieba



Początek roku startowego był nowym niesamowitym doświadczeniem dla reprezentantów drużyny NW Rusiec-Złote Łany bo wystartowaliśmy 8 stycznia 2012  w 20-godzinnej Sztafecie Po Światełko Do Nieba na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jak sama nazwa imprezy mówi dwadzieścia godzin biegania i maszerowania na dwudzieste granie to była fantastyczna przygoda dla startujących tam ludzi w tym i dla naszej skromnej dwuosobowej reprezentacji bo znaleźliśmy się w szacownym gronie wśród ponad pół tysiąca uczestników.
Biegacze i nordic walkerzy nie schodzili z bieżni stadionu od północy do 20-stej i czasem były dwie osoby, czasem dwadzieścia ,ale na początku na starcie było ponad 150 osób, a południe ponad sześćdziesiąt .Zmieniało się to wszystko w każdej minucie jedni schodzili ,drudzy zaczynali, następni robili sobie przerwę na picie i batonika i znowu wracali.
Zaczęło się to wszystko kiedy było ciemno przy pochodniach i skończyło się podobnie i dla tego było tak niesamowicie i niepowtarzalnie.
Ja i mój syn Jan Siemianowski przywieźliśmy piękne medale z czerwonym serduszkiem ,o który zadbał KB ”Kosynier” Września organizator na szóstkę z plusem.
Dostaliśmy też okazjonalne dyplomy i doświadczyliśmy przemiłej gościny oczywiście w tej sytuacji musimy wrócić tu za rok.

Napisali o nas http://kb-kosynier.pl/2012/01/11/podsumowanie-20h-sztafety-po-swiatelko-nieba/



tak było  w nocy

to już dzień

sobota, 7 stycznia 2012

Kijkarz Roku-Nordic Walking 2011- Mirosława Fojud-Siemianowska

Wielki sukces nasza szefowa została wyróżniona najważniejszym i jedynym dotąd w tej dyscyplinie zaszczytnym tytułem Kijkarz Roku-Nordic Walking 2011 przyznanym na IV Ogólnopolskim Forum Nordic Walking w Łodzi trwającym 9-11 grudnia 2011 w hotelu Focus w Łodzi.
To pierwsza w Polsce tego typu nagroda w branży Nordic Walking tym bardziej cieszy,że wyróżniono nią trzy osoby i w tym naszą instruktorkę,która zajmuję się NW już ponad cztery lata,a w tym roku  zrobiła szczególnie dużo dla popularyzacji tej dyscypliny.

Napisano o nas:  http://www.chodzezkijami.pl/events/343/review

                     



Rajd przy I Samsung Półmaraton

nasza trójka na trasie
            



   W naszą podróż do Szamotuł w dniu 23 października  wyruszyliśmy o ósmej rano by na czas dokonać rejestracji do Rajdu Nordic Walking I Samsung Półmaratonu pod Patronatem Starosty Szamotulskiego.
Tym razem trzy osobowa reprezentacja Złotych Łanów dotarła na miejsce szybko i bez jakichkolwiek przeszkód bo po drodze spotkaliśmy znajomych z Inowrocławia Natalię i Tamka Kubiaków znających miejsce startu .
Szamotuły przywitały nas tłumami sportowców (w tym wielu stałych bywalców nordicowych imprez) i niezwykle przenikliwym chłodem ,a tu trzeba było zrzucić z siebie ciepłe ubranie i zrobić porządną rozgrzewkę.
Jednak z taką ilością uczestników od razu robiło się cieplej bo było nas ponad tysiąc osób gotowych wycisnąć z siebie trochę potu by powalczyć o atrakcyjne nagrody ufundowane przez firmę Samsung w tym pralkę ,telewizory ,aparaty telefoniczne i fotograficzne.
W tym Rajdzie zdobyte miejsce nie miało znaczenia liczyło się ukończenie go według wymogów regulaminu .Wszyscy maszerowaliśmy w specjalnych ,okazjonalnych koszulkach od sponsora i wszyscy ,którzy ukończyli swoje starty tego dnia otrzymali piękny pamiątkowy medal.
Starty odbyły się w pięciu kategoriach: Bieg Vipów na 1000 m., Bieg Rodzinny na 1160 m., Handbike, Bieg Główny i Nordic Walking na 5 km.
Nasi ambitni chłopcy Jakub Przeworek i Jan Siemianowski  chcieli ruszyć ostro do przodu  jednak poprosiłam ich abyśmy przyszli na metę jako drużyna bo tym razem potrzebowałam wsparcia ponieważ pojechałam tam  z poważną kontuzją nogi bo inaczej nasi niepełnoletni chłopcy bez opiekuna nie mogli by wystartować.
Trzymaliśmy się mniej więcej w połowie stawki .Był nawet czas na porozglądanie się po okolicy ,mieliśmy wsparcie mieszkańców obserwujących nas ze swoich domów bo marsz odbywał się ulicami Szamotuł.
Kolejne zmagania za nami ,kolejne medale do kolekcji ,a potem mnóstwo atrakcji dla zawodników.
Chłopcy mieli okazję wziąć udział w licznych grach i zabawach dla młodzieży i wygrali nawet kilka gadżetów ,byliśmy też na otwarciu Salonu Hubertowskiego gdzie zwiedziliśmy wystawę poświęconą łowiectwu., a wszystko to odbywało się na atrakcyjnych terenach  wokół Zamku Górków.
Wreszcie przyszła chwila losowania nagród wśród nordic walkerów i nagle cała nasza trójka została wylosowana jednocześnie bo nasze lasy były zagięte razem. Nie wylosowaliśmy co prawda nagród głównych, ale i tak cieszyliśmy się z tego szczęśliwego trafu.


Festiwal Sportowy-II Bieg Trzeźwości -Brzoza- Przyłęki 2011

                           Festiwal Sportowy-II Bieg Trzeźwości -Brzoza- Przyłęki 2011



         Nasza drużyna NW Rusiec-Złote Łany w składzie: Anastazja Klatkiewicz ,Wiktoria Klatkiewicz, Pamela Szejner ,Mirosława Siemianowska i Jan Siemianowski10 września pojechała na Festiwal Sportowy  Brzoza- Przyłęki 2011 i wyruszyła o godz.12.05 na pięknie przygotowaną trasę. Szczególne wrażenie na nas zrobiła część leśna bo maszerowaliśmy pośród kwitnących przepięknie wrzosów i zielonych jałowców.
Trzy dziewczynki, które debiutowały na tej imprezie nie próżnowały latem, a przez ostatnie dwa tygodnie przed startem trenowały prawie codziennie by móc pokonać dobrą techniką dystans 5 km.
Wstępne założenia były takie ,aby tylko ukończyć marsz  ,ale gdy dziewczynki poczuły atmosferę sportową to naprawdę wycisnęły z siebie co się da i dzielnie maszerowały w środku stawki. Dobrze wiedzieliśmy ,że Jasiu Siemianowski jest po za naszym zasięgiem i starałyśmy się my kobiety trzymać razem co przyniosło nam świetne rezultaty. Miejsca wśród kobiet: 8 Anastazja Klatkiewicz,9 Mirosława Siemianowska,10 Pamela Szejner,20 Wiktoria Klatkiewicz.
Trzeba zaznaczyć ,że marsz odbywał się z podziałem na kobiety i mężczyzn nie było kategorii wiekowych co zmusiło drużyną do walki z doświadczonymi i wytrenowanymi zawodnikami więc tym bardziej trzeba docenić zajęte miejsca.
Jan Siemianowski , na którego szczególnie liczyliśmy stanął na wysokości zadania i zajął 4 premiowane według regulaminu miejsce(bo nagradzano 5 pierwszych osób) ,zdobył puchar i mógł wybrać sobie nagrodę.


Anastazja i Wiktoria Klatkiewicz,Pamela Szejner i Jan Siemianowski 



        Wielką niespodzianka czekała nas po dekoracji mężczyzn nasza drużyna została zawołana na pierwsze miejsce podium i otrzymała wyróżnienie na moje ręce od Radnego Powiatu Bydgoskiego Andrzeja Kubiaka. Wszyscy dostaliśmy medale, sportowe plecaki, dzieci jeszcze inne drobne niespodzianki oraz pamiątkową tabliczkę gdzie na złotym tle wyróżniono nasze Złote Łany.


            
 drużyna NW Rusiec -Złote Łany na podium

Organizatorzy docenili naszą najmłodszą drużynę i zaprosili nas za rok i na pewno tam wrócimy bo dzieci były zachwycone organizacją Festiwalu.
Był rodzinny rajd rowerowy i przyjechało ponad tysiąc rowerów, był Bieg Trzeźwości  na 10 km, nordic walking 5 km i wyścigi hand- bike. Były tłumy ludzi i niczego zawodnikom nie zabrakło były napoje, woda, izotoniki ,drożdżówki ,batony ,banany w punktach odżywczych i smaczny obiad z dwóch dań .Zapomniałam dodać, że każdy z zawodników w pakiecie sponsorskim otrzymał pamiątkową zieloną koszulkę ,po przekroczeniu mety dostawał pamiątkowy medal ,a panie piękną pąsową różę.
Podczas oczekiwania na wyniki można było posłuchać muzyki, zrobić zakupy na stoisku sportowym i kupić pyszny miód. Odbyły się trzy losowania specjalne wśród uczestników Festiwalu Sportowego gdzie oprócz drobnych nagród były trzy dobrej klasy rowery.
Kolejny raz ta impreza mnie pozytywnie zaskoczyła już jestem ciekawa co będzie za rok ,a moja drużyna szczególnie trzy debiutantki już myślami startują w następnej imprezie .Tak zachęciło ich do startu wyróżnienie dla NW Rusiec-Złote Łany .Bo trzeba pamiętać ,że gdy nie ma podziału na kategorię i dzieci mierzą się z dorosłymi to choćby drobny gest w ich stronę mobilizuje je i nie zniechęca kiedy nawet przychodzą na końcu bo wiadomo ,że są słabsze.
 
Napisali o nas:  http://www.rowerowabrzoza.pl/index.php/component/content/article/64-nasze-imprezy/497-ii-bieg-trzewoci-100911r


Jan Siemianowski odbiera puchar

III Bieg Łazarski -Arena 2011 i Parafiada Mielno-Unieście

Na wyróżnienie zasługują jeszcze dwa starty Jana Siemianowskiego 12 czerwca w Poznaniu w III Biegu Łazarskim Arena 2011 na dwóch dystansach bieg 800 m i sprint Nordic Walking 1250 m zajął w nim 5 miejsce open.  Ponieważ nie było klasyfikacji wiekowej musiał zmierzyć się z dorosłymi ,mocnymi mężczyznami dlatego 5 miejsce to sukces dla jedenastolatka.
Drugi start podczas wakacji w lipcu w Parafiadzie-Mielno-Unieście przyniósł Janowi złoty medal i liczne nagrody,które przydały się na wakacjach bo były to między innymi:koc,namiot,piłka itd.
Wspomnę jeszcze,że drużyna w skromnym wakacyjnym składzie Pamela,Marika ,Jan wraz z instruktorką 14 sierpnia wzięła udział w festynie w Wapnie gdzie prezentowali prawidłową technikę NW,ćwiczenia rozgrzewkowe i rozciągające.Kilka zainteresowanych osób skorzystało z pokazu i nawiązało z nami kontakt.
Zdjęcie dostępne na portalu Wapno.info  -Wapno w internecie


http://www.wapno.info/Galerie.aspx#  link do zdjęć -klikać datę 14.08




Mistrzostwa Grudziądza

Zaraz po zawodach Pucharu Polski udaliśmy się do Grudziądza nad piękne jezioro gdzie w ośrodku wczasowym czekały  darmowe noclegi dla startujących w Mistrzostwach Grudziądza(19-06-2011) w których to następnego dnia startowaliśmy .Grudziądzka przygoda okazała się jedną z tych co wspomina się do końca życia dlatego podzielę się wrażeniami. Wieczorem tego samego dnia pogoda poprawiła się i organizatorzy zaprosili nas na ognisko na plaży .Biesiada przy kiełbaskach trwała do późnej nocy ,ale jak na sportowców przystało poszliśmy spać o przyzwoitej porze ,a skoro świt obudziły nas śpiewy ptaków bo ośrodek położony był w sosnowym lesie .O godzinie 11.00 tym razem przy znakomitej pogodzie i na pięknie przygotowanej trasie ścigaliśmy się z całą czołówką nordic walkerów. Jan Siemianowski otarł się o podium doszedł na 4 miejscu w kategorii M-13,a Mirosława na 7 w K-N. Tym razem nie udało się wywalczyć medalu ,ale i tak poczuliśmy się jak byśmy oboje zdobyli złoto bo to co działo się po przekroczeniu mety zaskoczyło wszystkich uczestników. Każdy kończąc dystans otrzymał medal uczestnictwa ,talon na obiad i kawę, drożdżówkę, pełną reklamówkę prezentów od sponsora(dezodorant, japonki, kubek, notes, długopis, wizytownik, paczka kawy ,suchy prowiant na drogę) i zaproszenia do losowania nagród specjalnych, których było tak dużo, że co trzecia osoba wyjechała z dodatkowym kartonem prezentów w tym i my .Jak tu się nie cieszyć skoro było tyle atrakcji ,ale najważniejsza była atmosfera i ludzie. Po dwóch dniach startów zmęczeni ,ale szczęśliwi wróciliśmy do domu.
Wieczorne ognisko na plaży-Grudziądz 18-06-2011 czyli noc przed startem

I Ogólnopolski Marsz z Kijami po ziemi Górowskiej

                     
 1 foto Jan Siemianowski obdarowany nagrodą dla najmłodszego uczestnika
 2 foto zdjęcie zbiorowe

Właściwie to wszystko wskazywało na to, że jednak ja i mój syn nie dotrzemy na ten Marsz w dolnośląskiej Górze ( 25 czerwca2011) choć internetowo byliśmy już zapisani. Najpierw uwzięła się na nas pogoda ,a dokładniej ściana deszczu i to kilkakrotnie na trasie z Poznania do Leszna. Potem następna przeszkoda to spory ok.50 km objazd. Właściwie już z Leszna mieliśmy zawracać ,ale z pomocą przyszła „nordicowa brać” Bogusia i Mietek Andrzejewscy oraz Wanda Kozłowska ,to już niektórym znane osoby ze startów na wielu imprezach i to właśnie oni też jechali na ten Marsz, odnaleźli nas na trasie, wspólnie ustaliliśmy inny objazd i ruszyliśmy w dalszą drogę. Okazało się ,że to nie koniec naszych perypetii tym razem dotarliśmy do Góry dziesięć minut przed zaplanowanym końcem rejestracji, ale nie mogliśmy odnaleźć miejsca startu jak to zwykle bywa jakieś ślepe ulice ,zakaz wjazdu właśnie tam gdzie chcieliśmy jechać. O godzinie 13.45 czyli dokładnie ,o tej o której koniec zapisów podjechaliśmy w miejsce startu i załatwiliśmy formalności ,zostało jeszcze 15 min do startu więc spokojnie można było się przebrać i przygotować.
Już od tej pory czekały na nas tylko same przyjemności i atrakcje warto więc było być w tym uroczym miejscu tym bardziej, że właśnie trwają Dni Góry.
Organizatorzy(w tym Tomasz Wybierała i Monika Zagrobelna) zapewnili nam profesjonalną obsługę, miłe niespodzianki, pogodę, która dopisała do końca dnia i wspaniałą trasę leśnymi ścieżkami na ponad 6 km odcinku.
Marsz miał charakter rekreacyjny ,ale czołówka(wśród nich i mój syn Jan Siemianowski) nadała całkiem niezłe tępo i w ten sposób podzieliliśmy się na kilka grup raczej małych bo wszystkich nas było około pięćdziesięciu. Po drodze był czas na rozmowy o technice NW ,o sprawach prywatnych, a przede wszystkim o ciekawostkach okolicy. Poznałam niesamowicie ciekawą panią Marię zwaną przez znajomych Marysią, która niezwykle barwnie opowiedziała  o swoich przygodach z kijami ,a była jedna z pierwszych osób chodzących  o kijach z tego terenu.
Po drodze czekały na nas dwa punkty z wodą, a na drugim z nich można było wziąć udział w konkursie o zabytkach okolicy i dostać nagrodę. Ja dostałam piękny biały szal na zimę i wyruszyłam w dalszą drogę nie co szybciej niż moja grupa co spowodowało ,że zabłądziłam ,ale z tarapatów wybawili mnie Bożena i Wojtek Domańscy, którzy z powrotem zawrócili mnie na trasę.
Kiedy już wszyscy dotarli do mety zaczęła się miła uroczystość wszyscy dostali  ładne medale uczestnictwa i pakiet od sponsora torbę z czapką lub opaską i przewodnik „Quo Vadis?- w stronę zabytków „ Nornic Walking. Każdy dostał kupon na obiad i rozpoczęło się losowanie nagród dla uczestników i nagrodzenie najstarszego i najmłodszego uczestnika. Najmłodszy okazał się mój syn Jan i obdarowano go pięknie wydanym albumem „Zielony skarbiec”.
Po nagrodach przyszedł czas na strawę dla ciała i część z nas przeniosła się na festyn ,który odbywał się z okazji Dni Góry. Można było sobie pośpiewać, potańczyć i zjeść  posiłek.
Stwierdzam już na sam koniec ,że trudna było dostać się do Góry, ale okazało się, że jeszcze trudniej było z niej wyjechać ,ale to przez miłą atmosferę i uroczych ludzi, z którymi żal było się rozstawać .Do zobaczenia za rok!!!




II Edycja Pucharu Polski - Starogard Gdański


Jan  Siemianowski na podium


18 czerwca ulewa,błoto,ale humory dopisują.Ciężki start na niezwykle błotnistej trasie i kolejny medal w ważnej imprezie.Tym razem Jan Siemianowski lat 12 wywalczył brąz w Starogardzie Gdańskim w II edycji Pucharu Polski Nordic Walking. Dla Jana to już drugi sezon startów pucharowych w zeszłym roku prawie cały czas nie schodził z podium i w ogólnej klasyfikacji po 6 startach wywalczył srebrny medal.

RUSIEC MA SWOJE ŚCIEŻKI NW

            Tablica,która stanęła przed                  Centrum Kultury Wiejskiej w Ruścu-foto nr 1 ,a na foto nr 2 praca nad tablicą i  Agnieszka Klatkiewicz przelewająca nasze propozycje na papier



Nasze Stowarzyszenie Krzewiące Kulturę ,Rekreację i Sport -Złote Łany wzięło udział w ciekawym projekcie przygotowanym przez Starostwo Powiatowe całkowicie finansowanym ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego ,którego autorem jest Radosław Kubisz
Kierownik Wydziału Europejskiego i Rozwoju Wsi i jednocześnie Przewodniczący Rady Gminy Wapno. To ten człowiek od samego początku wspierał nasze Stowarzyszenie i wskazał właściwą drogę i już szykuje się nam następna współpraca.
Ja jako szefowa Stowarzyszenia od początku postawiłam na promocje Nordic Walking i nie ukrywam ,że szukałam sposobu by móc dla "sprawy kijów" coś zrobić i gdy dowiedziałam się o projekcie "Zainteresuj się bogactwem okolicy w której mieszkasz" zauważyłam ,że i my możemy przy tej okazji uszczknąć coś dla siebie .Boleje nad tym, że nie było, aż takich środków by móc skorzystać z wytyczenia przez fachowców ścieżek z prawdziwego zdarzenia ,ale i tak dzięki grupie ludzi z naszej okolicy 19 sierpnia stanęła przed naszym Centrum Kultury Wiejskiej tablica z wytyczonymi ścieżkami dla kijkarzy i rowerzystów.
Po to by mogła powstać grupa pasjonatów pracowała z trójką fachowców dzięki, którym wzbogaciliśmy wiedzę na temat regionu i okolicy ,a po tej pigułce z wiedzy zabraliśmy się do projektu tablicy na której ujęliśmy ciekawe miejsca w naszej małej wsi i zaprzyjaźnionego Stołężyna .Na tablicy znalazł się nawet mój prywatny las,który jest jedynym lasem w naszej wsi więc niewątpliwie też jest atrakcją okolicy.

Na zdjęciach w mojej galerii praca nad projektem tablicy ,następnie gotowa tablica nieco zmieniona przez grafika .Wszyscy ,którzy zaangażowali się w ten projekt w tym i ja otrzymali w miniony piątek z rąk wicestarosty certyfikaty za popularyzację wiedzy na temat historii i kultury regionu wśród mieszkańców powiatu wągrowieckiego.

Najmłodszy uczestnik mój syn Jan też otrzymał taki dokument za uznanie jego wkładu pracy bo był autorem zdjęć i asystentem naszych wykładowców ,najstarsza osoba pani Emilia już nie może doczekać się kiedy oficjalnie pokona nasze ścieżki. To jeszcze nie koniec bo za parę dni wydana zostanie prze krakowskie wydawnictwo publikacja na temat wszystkiego co z projektem związane to będzie miłe ukoronowanie naszej pracy.
Wczoraj w Głosie Wągrowieckim ukazał się artykuł o naszym Stowarzyszeni i pracy nad projektem co jest miłą promocją.


Dzień Dziecka z Mistrzami Nordic Walking

Wanda i Karol Stawniak opowiadają dzieciom historię NW



Stowarzyszenie Krzewiące Kulturę,Rekreację i Sport w Ruścu 5 czerwca zorganizowało Dzień Dziecka z Mistrzami Nordic Walking.Nasza mała,skromna wieś miała przyjemność gościć Wandę i Karola Stawniak ze Żnina,którzy mają w swoim dorobku liczne mistrzowskie tytuły i sporo miejsca zajęło by mi aby je wymienić.Państwo Stawniak są emerytowanymi nauczycielami i nadal aktywnie działają na rzecz dzieci.
Stowarzyszenie i działające przy nim NW Rusiec -Złote Łany nie miało więc wątpliwości by takim ludziom powierzyć poprowadzenie naszej imprezy nie dość,że mają doświadczenie pedagogiczne to uprawiają dyscyplinę,którą chcemy popularyzować w naszej gminie.
Na naszym boisku zebrało się ponad 70 osób w tym prawie 40 dzieci,a aktywnie z kijami pobawiło się i wzięło udział w licznych konkurencjach ponad 30 dzieci i 12 dorosłych,których dzięki p.Wandzie udało się rozruszać.To naprawdę niezły wynik jak na małą skromną imprezę Stowarzyszenia,które dział od niedawna.
Muszę tu zaznaczyć,że zdecydowana większość uczestników po raz pierwszy miały kijki w rękach i mam nadzieje,że w przyszłości to czymś zaowocuje.Na wczorajszym treningu dołączyła do nas jedenastoletnia Pamela,którą właśnie państwo Stawniak ośmielili do marszu z kijami,a siostra Pameli zapowiedziała się na następne nasze spotkanie.
Mam nadzieję,że nasza grupa dzięki takim inicjatywą zacznie się powiększać,a tym samym krzewienie rekreacji i sportu stanie się faktem dokonanym.
Chciała bym podziękować Wandzie i Karolowi za poprowadzenie Dnia Dziecka i życzyć dalszych sukcesów z kijami.Do zobaczenia na szlaku.


Pierwsza odsłona Pucharu Polski Nordic Walking

Puchar Polski NW znowu szczęśliwy dla Złotych Łanów


Inowrocław powitał nas piękną pogodą ,zaskoczył bardzo łatwą ,płaską trasą na terenie Parku Solankowego .
Napisze dziś krórtko o najszczęśliwszym momencie dla NW Rusiec -Złote Łany czyli srebrnym medalu dla Ewy Przeworek w K-29.Jest mi niezwykle miło kiedy ludzie,którzy "zarażeni"przeze mnie Nordic Walking coś zdobywają bo to też cząstka ,mnie jest w tym srebrnym krążku,ale Ewa rzecz jasna jest tu najważniejsza i zasługuję na podwójne gratulacje bo dopiero od nie dawna z nami trenuje i ma do tego jak by to powiedziała moja babcia DRYG i tak trzymać EWO!!!

 Foto- Ewa Przeworek na drugim stopniu podium


To ważne dla drużyny trofeum bo jak wiadomo to jedna z najciekawszych i wysokiej rangi dla nordicowców imprez.

Bieg Wiosny w cyklu Cała Polska Biega w Pile


Dzień po naszych małych sukcesach w Żninie czyli 8-05-2011 nasza drużyna NW Rusiec-Złote Łany pojechała do Piły na Bieg Wiosny ze znanego cyklu Cała Polska Biega. To bieg masowy 3,5 km bez pomiaru czasu i nie ważna jest kolejność.Zostaliśmy tam miło powitani przez organizatorów i padły nawet podziękowania dla gminy Wapno.Spiker prowadzący wspominał nawet czasy, które połączyły Wapno i Piłę czyli zalanie kopalni.Na pamiątkę dostaliśmy specjalne koszulki z logo biegu w tym jedną mamy przekazać na ręce naszego Wójta.Może go rozruszamy i też zacznie marsz z kijkami? 
Muszę przyznać,że wrażeń nam nie brakowało o godz.10.00 ruszyły zapisy do biegu i wydawało się,że nie mają końca uzbierało się nas prawie 300 osób.Byli biegacze,kijkarze,a nawet dzieci w wózkach,które biegnąc pchali rodzice.Rozpiętość wiekowa też duża od niemowlaków przaz dziarskich staruszków.Wszyscy wyruszyli o godz.11.00 z zajazdu Rębajło nad jezioro w Płotkach.Trasę pokonali wszyscy i zaczęła się biesiada nad jeziorem.Już na mecie wręczano nam pyszne batony i napoje po czym zaproszono na żołnierski obiad jak zwykle niezastąpiona grochówka i największe bułki jakie dotąd jedliśmy,że nie sposób było zjeść całą.Podano nam lody grała muzyka,płonęło ognisko,ludzie tańczyli poprostu sielanka,która jak wiadomo kiedyś musi się skończyć.Podjechały piętrowe autobusy i wróciliśmy do zajazdu gdzie odbyło się krótkie pożegnanie i w drogę bo przecież trzeba jeszcze odpocząć po dwóch dniach solidnego wysiłku i wielu wrażeniach.W drodze powrotnej zwiedziliśmy jaszcze Kalwarię w Ujściu to piękne miejsce mimo,że wydawało nam się,że już nie mamy siły tam wejść na samą górę to jednak dotarliśmy i odwiedziliśmy wszystkie zabytkowe stacje ,grotę i kaplic


                                                                Kalwaria w Ujściu

Złoto dla Złotych Łanów na II Biegu w Koziegłowach

Złoty medalista Jan Siemianowski


O tej imprezie odbywającej się 14 maja dowiedzieliśmy się dzień przed startem i dzień przed zaplanowanym wyjazdem prywatnym do Poznania i jak tu nie skorzystać skoro to po drodze?
Bieg i NW organizowane były z okazji Cała Polska Biega już po raz drugi.Dotarliśmy tym razem w skromnym dwuosobowym składzie na zapisy o godz.10.00 i było już nas z biegaczami ponad 150 osób.Dostaliśmy okazjonalne koszulki od sponsora i wyruszyliśmy bo na sam start trzeba było dojść spory kawałek drogi jak na moje doświadczone "oko"prawie 2 km,a słońce nam troszkę dopiekło.Wreszcie start i 3,5 km przed nami w pewnym momencie straciłam za zakrętem czołówkę i jakie miłe zaskoczenie,kiedy okazało się,że to mój syn Jan Siemianowski reprezentant NW Rusiec -Złote Łany zajął 1 miejsce.Kiedy doszłam na trzecim miejscu wśród kobiet on już trzymał statuetkę i medal.
Kolejne miłe doświadczenia i wrażenia bo organizatorzy zadbali o nasze żołądki:kiełbaski,bułki,słodycze,woda pod dostatkiem.Mieli bogatych sponsorów.
Zupełnie nie zaplanowana impreza okazała się udana i mamy o dwa medale więcej do
naszej kolekcji.

Trzy medale dla NW Rusiec - Złote Łany w III Otwartych Mistrzostwach Żnina

Pierwsze foto Ewa na podium
Drugie foto Jan i Jakub już po marszu


Żnin po raz trzeci okazał się szczęśliwy dla nas,ale teraz szczególnie bo startujemy dla NW Rusiec -Złote Łany.W stolicy Pałuk 7-05-2011 udało nam się wywalczyć trzy medale 2 srebra ,brąz i czwarte miejsce.Ewa Przeworek i Mirosława Siemianowska medale srebrne,Jakub Przeworek brąz,a Jan Siemianowski tuż za podium miejsce czwarte.
Mistrzostwa zapisały się w pamięci zawodników bardzo miło,spotkaliśmy starych znajomych,poznaliśmy nowych i wspaniale się bawiliśmy.Organizatorzy jak zwykle stanęli na wysokości zadania i przygotowali imprezę na piątkę.Nawet pogodę zamówili cudną i atmosferę rodzinną nad tym pięknym jeziorem w uroczym parku,aż do domu nie miało się ochoty wracać.Czekamy już na następne starty w Żninie i kolejną przygodę do opisania.Mamy nadzieję,że jeśli w III Mistrzostwach mamy 3 medale to w IV Mistrzostwach wywalczymy dla Złotych Łanów 4 medale.Przynajmniej spróbujemy bo mamy już kilku nowych zawodników.



niedziela, 1 stycznia 2012

Lusowo-Tarnowo Podgórne 12 marzec 2011


Zimowe zawody Nordic Walking dla amatorów i początkujących o Puchar Wójta Gminy Tarnowo Podgórne

Złoty medal wśród niepełnosprawnych przywiozła z zawodów Mirosława Fojud-SiemianowskaPosted by Picasa

Udany debiut drużyny NW Rusiec-Złote Łany

  Historyczna chwila dla naszego Stowarzyszenia i drużyny bo nasza czteroosobowa ekipa udanie wystartowała w Marszu Nordic Walking Orientering w Gniewkowie przy XVIII Mistrzostwach Pomorza i Kujaw w Biegach na Orientacje.
Na początku lekkie przerażenie jak to będzie w tym lesie pełnym górek,dołów,przesiek bo to nie klasyczny marsz z kijami,a zupełnie inna impreza.Trzeba korzystać z kompasu,mapy ,mieć znajomość piktogramów i odbijać specjalną kartę w ukrytych miejscach.Impreza zaczęła się o godzinie 11-tej co w tej dyscyplinie oznacza godzinę zero.My wystartować mieliśmy w 36 minucie więc trzeba było pojawić się w sektorze A już chwilę przed marszem.Start i przejście do sektora B gdzie otrzymaliśmy mapę terenu i ruszyliśmy w drogę.Jako jedyni nie błądziliśmy i odnaleźliśmy wszystkie ukryte punkty bez cofania się,a to dzięki naszej dobrej organizacji.Ponieważ najmłodsi zawodnicy Jakub Przeworek lat 12 i Jan Siemianowski lat 11 uwijali się jak w ukropie i wyszukiwali punkty do odbicia karty,a starsi Mirosława Siemianowska i Grzegorz Przeworek kontrolowali całą resztę w tym kierunek marszu.Przeszliśmy trasę bardzo szybko bo w 29 minut i 49 sekund zdziwieni tym,że tak dobrze nam poszło.
Na mecie czekały napoje i pyszne batoniki,a w kuchni polowej żołnierze serwowali prawdziwą żołnierską grochówkę.Wypada pogratulować organizatorom udanej imprezy,a p.Arturowi Wożniakowi dziękujemy za ośmielenie nas do startu bo to super doświadczenie.Nasi młodzi zawodnicy Kuba Przeworek i Jan Siemianowski już marzą by podobne rajdy organizowane były częściej.
NW Rusiec-Złote Łany górą I miejsce na debiut naszej drużyny jest bardzo miłe i dopinguje do dalszej pracy.









Mapa naszej trasy

Główny organizator Artur Woźniak


              

Co to jest ?

                                                       NW Rusiec-Złote Łany

                                                 Do marszu zagrzewamy się hasłami;


 "My drużyna Złote Łany po zwycięstwo wyruszamy"

 "Złote Łany to drużyna co się nigdy nie poddaje, maszeruje coraz dalej


To drużyna uprawiająca Nordic Walking.Powstała w kwietniu 2011,ale dwoje z naszych członków startuje  już  ponad pięć lat.Trenujemy w Ruścu , gmina Wapno, powiat Wągrowiec,województwo wielkopolskie.
Powstaliśmy z inicjatywy naszej instruktorki i sędziego tej dyscypliny Mirosławy Fojud-Siemianowskiej  przy Stowarzyszeniu Krzewiącym Kulturę,Rekreację i Sport Rusiec-Złote Łany.Uzyskaliśmy patronat Polskiego Stowarzyszenia Nordic Walking ,a honorowego patronatu udzieliła nam Mistrzyni Świata w Nordic Walking Elżbieta Wojciechowska.Serwis menem i liderem naszej drużyny jest Jan Siemianowski,który przez te parę lat startów zdobył ponad 50 medali.


Mistrzyni Świata Ela Wojciechowska

Jesteśmy zdobywcami wielu medali i bierzemy udział w w imprezach na terenie całej Polski.Mamy na swoim koncie kilka tytułów Mistrzowskich.Organizujemy ciekawe rajdy na terenie naszej gminy ,gmin ościennych i dwóch województw bo jesteśmy położeni bardzo atrakcyjnie na granicy województwa wielkopolskiego i kujawsko pomorskiego.Bierzemy udział w licznych akcjach na rzecz wielu cennych inicjatyw i promowania nordic walking.
Mamy swoje nordicowe ścieżki przy których projekcie pracowaliśmy i serdecznie na nie zapraszamy.

Członkami naszej drużyny są uczniowie z Gimnazjum im. Powstańców Wielkopolskich w Kcyni

logo szkoły


                                                i uczniowie ZS w Wapno

oraz osoby niepełnosprawne z Nakła i Ruśca.


W organizowanych przez nas marszach rekreacyjnych biorą udział osoby w różnym wieku  z wielu miejscowości.