środa, 26 września 2012

Światowy Dzień Serca










29 września, już po raz 12, w ponad 120 krajach obchodzony będzie Światowy Dzień Serca. 


               My dzień później też uczcimy ten dzień.

Zapraszamy na wspólny niedzielny marsz z naszą drużyną.Chcemy też uczcić Światowy Dzień Serca i wspólnie z chętnymi się poruszać  30-09-2012 o godz.15.00 wymarsz z Ruśca 2-las p.Siemianowskich idziemy do Centrum Kultury Wiejskiej i tam z tablicy ze ścieżkami wspólnie zadecydujemy jaki szlak przemierzymy.


link do strony:http://www.dzienserca.com.pl/





niedziela, 9 września 2012

INOWROCŁAW-Nordic Walking na Koronie Tężni i Jan Siemianowski zdobył medal

Napisali o nas link http://www.gloswagrowiecki.pl/artykuly/newsy/3990-nordic-walking-po-rusiecku.html

Oj, działo się w Inowrocławiu tyle ,że podobnie jak w Brzozie-Przyłękach nie wiadomo od czego zacząć.
9 września 2012 po raz pierwszy w Polsce na koronie tężni Nordic Walking  w czterech kategoriach . Członkowie naszej drużyny wystartowali w dwóch z nich i mamy brązowy medal i miejsce piąte dla NW Rusiec-Złote Łany.
Mieliśmy okazję nie tylko poruszać się, ale zwiedzić uzdrowiskową część Inowrocławia, wziąć udział w pikniku rodzinnym i pobawić się wspólnie z mieszkańcami i kuracjuszami.Pewnie trudno w to uwierzyć,ale  według organizatorów było tam 40 tyś osób.Można im pozytywnie pozazdrościć wspaniałych tężni i pięknego parku.
Nad imprezą nordicową czuwał naczelny portalu Chodzę z kijami Krzysztof Walczak, który dwoił się i troił by opanować te dziwne kategorie utworzone na potrzeby solankowego grodu.
W składzie naszej drużyny siostry Anastazja i Wiktoria Klatkiewicz wystartowały w kategorii RODZINA i wywalczyły 5 miejsce, a w kategorii ŁYŻECZKA SOLI  wystartował Jan Siemianowski i zajął miejsce trzecie . Obie kategorie były ciekawe do najszybszych jednak należała ta z łyżeczką soli(  1,5 km sprint) bo wystartował w niej mistrz Polski na 20 km Tomasz Kubiak. Nasz Jan dzielnie przewodził wszystkim przez ponad pół dystansu jednak dwóch wytrawnych sportowców  nie dało się naszemu młodzikowi .Wszyscy mierzyli się bez podziału na grupy wiekowe tym bardziej zdobyte miejsca tak bardzo cieszą.
Jan odbierał puchar i nagrodę z rąk Mistrzyni Świata Elżbiety Wojciechowskiej, która objęła nad naszą drużyną honorowy patronat z czego jesteśmy dumni.
Organizatorzy  na końcu zapewnili nam  napoje , smaczne ciasto i poszliśmy jeszcze głęboko pooddychać przy tężniach bo w tym roku już tu pewnie nie wrócimy, ale przy najbliższej okazji chętnie wystartujemy w gościnnym Inowrocławiu.







Jan Siemianowski na podium miejsce trzecie
Medaliści na podium
Jan udziela wywiadu z podium
Na miejscu 1 Tomasz Kubiak( Mistrz Polski na 20 km )gratuluje Janowi




        Nasze siostry Wiktoria i Anastazja zajęły 5 miejsce w kategorii rodzina
Mistrzyni Świata Ela Wojciechowska,która udzieliła patronatu naszej drużynie

                      Pamiątkowy autograf  Mistrzyni Świata w Nordic Walking na szczęśliwym numerze startowym medalisty Jana Siemianowskiego
                                          (powiększ skan by zobaczyć go czytelnie)

Napisali o nas link: http://www.gloswagrowiecki.pl/artykuly/newsy/3990-nordic-walking-po-rusiecku.html













                                                                         
                                                                                                       

niedziela, 2 września 2012

BRZOZA NA BOGATO Wyróżnienie na Festiwalu Sportowo-Rekreacyjnym i spontaniczna akcja drużyny


                                                                       Nasze trofeum


zapraszam na film z naszym udziałem(minuty 11.23 i 33.05)



             Festiwal Sportowo-Rekreacyjny Brzoza-Przyłęki odbył się 1 września 2012,a przy nim III Bieg Trzeźwości - Nordic Walking na który tym razem pojechaliśmy w siedmioosobowym składzie: Iza Dawidowicz, Anastazja i Wiktoria Klatkiewicz, Pamela i Sandra Szejner ,Mirosława Fojud-Siemianowska i Jan Siemianowski.Ja miałam też przyjemność zasilić szeregi sędziów i poprowadzić rozgrzewkę nordic walking.
Kiedy dotarliśmy do Przyłęk miło jak starych,dobrych znajomych powitał nas pan radny powiatu bydgoskiego Andrzej Kubiak,który pamiętał nas z zeszłorocznego startu.Spotkaliśmy tu też nieomal stałe grono osób z którymi zżyliśmy się podczas licznych startów.
Okazało się,że impreza rozwinęła się z takim rozmachem i w tak dobrym kierunku,że brać przykład i zazdrościć jej mogą wszyscy,a wiem coś o tym bo od pięciu lat  biorę udział w kilkunastu rocznie.
Zadbano o wszystkich i wszystko.Tak na prawdę nie wiem co pierwsze wymienić i nawet nie da się wszystkiego dlatego napisze o tym bardzo ogólnie.Podziwiam znakomite przygotowanie i połączenie trzech różnych dyscyplin,a przy nich konkurencji dodatkowych w których startuje tak duża masa ludzi(ponad 1500) i wszystko działa jak w szwajcarskim zegarku.Takie akcje udają się tylko gdy istnieją ludzie pasji i wielkiego serca jak Zbigniew Wiśniewski dyrektor Festiwalu i ludzie których tak fantastycznie potrafi gromadzić wokół siebie.To klucz do sukcesu,ale nie tylko bo jak powiedział Napoleon potrzebne są jeszcze trzy rzeczy pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze i te dzięki licznym sponsorom tej imprezy widać były bo nawet moja młodzieżowa drużyna powiedziała po wszystkim "było na bogato".Zachwyciły super nagrody, puchary, medale wspaniały poczęstunek .
Ogrom uśmiechniętych ludzi rowerzystów,biegaczy i nordic walkerów, wspaniała atmosfera i wyróżnienie dla naszej drużyny to jest coś co młodzi ludzie,którymi się zajmuje zapamiętają na długo tym bardziej,że w tym dniu mieliśmy jeszcze specjalną AKCJĘ.
drużyna odbiera wyróżnienie

Drużyna zorganizowała AKCJE DLA JASIA,która miała na celu doprowadzenie naszego rekonwalescenta bez nadmiernego wysiłku do mety ponieważ Jan po dwóch miesiącach w gipsie po złamaniu dwóch kości i powikłaniach w tym nie zrośnięcia się jednej kości i częściowym zaniku kostnym miał duży problem z powrotem do nas.Jeszcze dzień przed startem miał ostatnie 3 zabiegi sytmulacji ręki prawej .Wszyscy umówiliśmy się,że przyjdziemy na końcu po to by zsolidaryzować się z kolegą z drużyny. Mimo chęci ścigania się i świadomości,że wcale nie miło jest być na końcu ten marsz przyniósł nam wiele satysfakcji bo byliśmy zgraną siedmioosobową ekipą,a Jasiek bezpiecznie z nami dotarł do mety.W zeszłym roku stał wśród nagrodzonych i odbierał puchar i nagrody,ale i w tym miał wraz z koleżankami swój sukces. Na imprezie było ponad 1500 uczestników i przemiłą sprawą było to ,że każdy z nich dostał kupon obiadowy ze zdjęciem na którym z kijami jako pierwszy maszeruje nasz Jan Siemianowski czy to nie wspaniała sprawa i wielka pamiątka?

Jedna z naszych zawodniczek Wiktoria miała na trasie awarię kija,gubiła go parę razy i wszyscy musieliśmy jeszcze bardziej zwalniać,ale to wszystko jeszcze bardziej zintegrowało drużynę.JESTEM Z WAS DUMNA MOI MILI.


Drużyna z instruktorką Mirką












drużyna z opiekunką Agnieszką

Jedzonko pycha........
Bigos super
Jeden z numerów startowych i  imponujący medal z Festiwalu
Dostaliśmy wyróżnienie za najliczniejszą i super zorganizowaną nordicową drużynę,piękny puchar,zauważono naszą specjalną Akcję dla Jasia,przeżyliśmy kolejną wspaniałą przygodę i chcemy powrócić tu za rok.